czwartek, 25 kwietnia 2013

Rozdział 4

Oczami Juli :

" Znajdź wartość X w tej sumie " ciągnął nauczyciel matematyki . Nie byłam jedyną która nie była z niej dobra , nie pomagało mi że siedziałam dodatkowo sama .Kiedy weszłam do sali pan Madden powiedział mi żebym siadła gdziekolwiek , postanowiłam usiąść sama bo nikt nie wyglądał zbyt przyjaźnie.
*Ding* Usłyszałam dzwonek więc poskładałam wszystkie książki , schowałam wszystko do piórnika i przeszłam przez połowę klasy i spojrzałam na zegarek 12:10 czyli zaczynał się lunch.
- Jak Ci dzisiaj szło Julio?-  Pan Madden podszedł do mnie
- Było w porządku - odpowiedziałam
- Jeśli masz jakieś problemy mów , mogę spróbować pomóc - zauważyłam że się uśmiechnął ale wyglądało to bardziej jak pedo smile , więc tylko skinęłam głową i wyszłam.
Kiedy szłam do mojej szafki wszystkie dziewczyny na korytarzu ucichły , co ja zrobiłam , czy miałam plame krwi na mojej spódniczce , obróciłam się kiedy zauważyłam że Jason szedł środkiem korytarza . Wszystkie dziewczyny stały po bokach szepcząc tylko nawzajem do swoich swoich przyjaciół , on  był jak szkolny  chłopak którego chciała każda , w sumie rozumiem dlaczego z tymi włosami , twarzą i mięśniami
Czekaj co?
Otworzyłam moją szafkę ułożyłam stos książek od matematyki a na wierzchu położyłam książki od historii tak bym łatwo mogła się do nich dostać po lunchu. Głęboko wzdychnęłam kiedy Jason stanął obok mnie jego szafka byłam obok mojej a drzwi otworzyły się od siebie .  Kątem oka zobaczyłam że nic nie robił , jedynie pisał SMS - zrób zdjęcie to będzie trwało dłużej - wymamrotał a ja spojrzałam zakłopotana , wzięłam moje książki spojrzałam na bok , zobaczyłam że Jason wyciągnął te same książki co oznaczało że jesteśmy w tej samej klasie.
Zamknęłam szybko szafkę i szybko udałam sie w stronę klasy nie chciałam iść z lub blisko Jasona. On mnie dosłownie przerażał . Weszłam do sali i usiadłam w podwójnej ławce na tyłach , nagle wszystkie dziewczyny zaczęły dyszeć i ja spojrzałam w górę. Co ja zrobiłam.

Właśnie układałam moje książki i spojrzałam w dół gdzie pisałam. Kiedy nagle w klasie zrobiło się cicho spojrzałam w górę i ugryzłam się.Cała klasa patrzała się na nas .
- To moje miejsce- powiedział Jason.
Rozejrzałam się po sali  gdzie mogę usiąść . Wszystkie dziewczyny się wachlowały no tak przecież było " tak  gorąco" . Po czym przypomniałam sobie " że mam się do niego nie odzywać"
" Jason masz usiąść" krzyknął nauczyciel .
Mruknął coś , rzucił swoimi książkami o ławke, poszerzając moje oczy w jego gniewie.  Rzucił krzesełkiem obok mnie hałasując najgłośniej jak się da i usiadł przy czym wszystkie dziewczyny patrzały się na mnie .
Uwierzcie mi on jest taki na jakiego wygląda , sam fakt że nawet nauczyciel ze strachu nie zwrócił jego uwagi , Przerażało mnie to. Nie mogłam skupić się na lekcji kiedy zauważyłam że mam pustą stronę spojrzałam na kartke Jasona , była w połowie pełna . Cholera. Próbowałam coś przepisać od niego ale on to zauważył
- Próbujesz przepisać? - spytał
- Ni... - zaczęłam trząść głową zamiast mówić jak człowiek
-Kłam...
- Julia , Jason chcecie się podzielić  rozmową z klasą ? - spytał nauczyciel
Znowu zauważyłam że każdy patrzy się na nas. Nie wiedziałam co powiedzieć .Jason nic nie mówił - Nie proszę pana - powiedziałam. - Oh może wolisz kozę Julio ? - zapytał . Nie miałam pojęcia co mam odpowiedzieć , przecież wiadomo że nie można odpowiedzieć nie . - Oboje w sekretariacie po lekcjach.
- Ja pierdole - powiedziałam ...
Jason zaśmiał się a ja przewróciłam tylko oczami. Siedziałam cicho przez resztę lekcji czekając na dzwonek.
*Ding* Wstałam  , wziełam moje książki i szłam kilka kroków przed Jasonem kiedy powiedział - Hej nie siadaj tutaj ponownie .
- Okej. - pisnęłam  i prawie wybiegłam z sali .

____________________________________________________________________
Już po egzaminach . Już jest. Postaram się dodać następny rozdział w weekend :) 4 komentarze ostatnio WOW! I 681 wejść. JESTEM W SZOKU. Bardzo dziękuje , jeśli chcecie byc informowani wystarczy wejść w zakładkę o takiej samej nazwie , by dodac komentarz nie trzeba miec konta google , można z anonima :) Odpowiadając na kilka wiadomości na tt : Nagłówek robiłam sama i robie nagłówki ale hm nie zbyt mi się podobają :) buziaki!! Xxx

@iPraiseSwag

4 komentarze:

  1. Kocham twoje opowiadanie i cholernie się cieszę że następny już w weekend :)) czekam z niecierpliwością :) xo

    OdpowiedzUsuń
  2. O jezu, genialne. Będę czytać : )

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy