WAŻNA INFORMACJA NA DOLE
*Julia *
Dom. Myśle dlaczego pani Brown powiedziała dom, nie odosobniony dom, uśmiechnęłam sie do siebie na myśl o Jasonie który nie jest taki poważny, dalej sie zastanawiam ale teraz siedze w jego bluzce która pachniała nim, nie mogłam normalnie myśleć po tym jak widziałam go pół nagiego.
Ten abs, miał 6pak, to było wystarczające do tego by być gorącym nie jak ci chłopcy którzy wyglądają jakby mieli kamienie wyrastające ze skóry. Badałam jego ciało cały czas, nie przykuwając uwagi do niczego innego i jego ramiona .... .
- Julia - wyginały sie
- Julia ! - (..) one wyglądały jak matkoo (...)
- Julia!!! - ktoś wykrzyczał mi do ucha tak że podskoczyłam
- Julia obudź sie a ty Jason nie zaczynaj - spojrzałam sie na panią Brown jakby mnie to obchodziło
Spojrzała sie w dół na swoje dzienniki w tym czasie Jason usiadł wziął mnie na swoje kolana zanim ona zdążyła spojrzeć w góre.
- Julio usiądź na swoim krześle - powiedziała
Nie ruszałam sie, usta Jasona dotykały mojej szyi w różnorodnych miejscach, dlaczego on to musi robić kiedy ludzie są wokół, dlaczego. Jego pocałunki stały się bardziej niechlujne im bardziej jego usta były otwarte.
- Justin takie zachowanie musi się skończyć - powiedziała, w tym samym czasie ja coraz bardziej odsuwałam szyje, dając mu więcej przestrzeni a on kontynuował.
- DLACZEGO NIE SŁUCHACIE !! - krzyknęła pani Brown uderzając ręką o biurko, Justin miał to w dupie, zaczął zsuwać moją luźną koszulke z ramienia, i zaczął pracować na skórze którą sam sobie odsłonił.
- JEZU DLACZEGO ONI NIE SŁUCHAJĄ - krzyknęła dyra, pierdolnęła drzwiami sekretariatu i wyszła.
Ja i Jason byliśmy sami w jej gabinecie.
Jason wstał, zrzucił wszystko z jej biurka, rozpiął swój tshirt ze mnie,i przeszedł do mojej aktualnej bluzki.
- Jason nie - powiedziałam. Jego ręce przeszły do guzików. - NIE - powiedziałam. Podszedł do drzwi ale dogoniłam go i obróciłam chwytając za ramie. - Słuchaj - powiedziałam w tym samym czasie rozpinając bluzke tylko po to by poprawić mój stanik jednak w tym czasie Jason podniósł mnie a moje nogi oplotły jego biodra a on podbiegł z nami do ściany uderzając o nią , zsuwając moją bluzke z ramion , chciałam go ale on nic z tym nie robił.
- Różowy to mój ulubiony kolor - wyszeptał mi do ucha, pewnie dlatego że mój stanik był różowy. Jego ręka przejechała po moim brzuchu dojeżdżając aż do kolczyka, chciałam dosięgnąć jego bluzy, wziąć ręce pod ale wziął moje ręce do góry jednak nie dotkłam jego glowy, był zbyt wysoki.
- Kochanie, jesteś do bani - powiedział
- Zamknij sie - powiedziałam, owinęłam ręce wokół jego szyi. Zaśmiałam sie kiedy spojrzałam w dół na jego abs. ....
______________________________________________________________
niespodzianka? ^^ Też jestem w szoku. Nikt już chyba tego nie czyta ale co mi tam. WAŻNA INFORMACJA GDYBY JEDNAK KTOŚ TO CZYTAŁ :
Pierwszy rozdział dodałam bardzo dawno temu więc jeśli ktoś chce być informowany na tt ewentualnie gg to tutaj prosze o komentarz z nickiem usuwam wszystko z informowanych bo to było bardzo dawno temu. Jeśli chcecie być informowani na twitterze to musicie mnie follować - > @ItsPolishShawty ponieważ info wysyłam tylko na dm :)
P.S Znalazłam stare opowiadanie z 2010 :D Chciałabym je odnowić ale pisać bardziej dojrzałym językiem, chcecie link hhaha ? :D Miłego dnia!! ♥
sobota, 7 lutego 2015
sobota, 22 lutego 2014
Rozdział 12 cz.2
ZNAJDZIECIE MNIE NA NOWYM NICKU NA TT : @ITSPOLISHSHAWTY
Jason
Schodziłem bo schodach chwytając jabłko zanim zauważyłem gołego Nicka na kanapie z jakąś laską która trzymała łapy na jego chuju. Zachichotałem.
"Wychodze do szkoły!" - wrzasnąłem by mógł usłyszeć .
"Mhhmmmmmmmm" Odpowiedział gdy odpychał nogę dziewczyny by ją obudzić " Ssij go teraz! Jesteś kurwa opóźniona! Teraz!" i przystawił swojego ... do jej buzi.
Chwytając deskę śmiałem się z jego postępowania , gdy opuszczałem jego dom , jechałem w dół ścieżką drogą do szkoły.
Dostając się do mojej szafki podniosłem swoją deskę, właśnie zadzwonił dzwonek kiedy ją zamykałem .
" JASON MCCANN JAXINE GRAY TO SEKRETARIATU" ktoś wydarł się przez mikrofon . Oni nas tu kochają , no nie? Poważnie? Codziennie?
Uśmiechnąłem się głupkowato myśląc co zrobie teraz , jednocześnie idąc do sekretariatu.
Otwierając drzwi ujrzałem Julie (czy tam Jaxine wyt. na dole*) , na podłodze przed jej nogami leżała jakaś książka. Przyglądając jej się zobaczyłem że ma jakby za małe ciuchy , miała jakby o 3 rozmiary za małą bluzkę. Jej cycki prawie wyskakiwały i mogłem zobaczyć jej brzuch .
"Przestań się tak gapić , była za długo w suszarce ( bluzka) " .Powiedziała , optulając się ramionami .Powinnem to uznać za przewagę nad nią?
O tak kurwa.
Wyglądasz bardzo seksownie ' - powiedziałem podchodząc do niej bliżej .
"Zamknij się " - odpowiedziała. Wsadziłem ręce pod jej top dobierając się do odpięcia , jeden ruch i jej cycki będą wolne a później możemy już pozwolić działać mojej wyobraźni .
" Jason!" wrzasnęła odpychając moje ręce. Biorąc ją za nadgarstki powiedziałem " No co? Pozwól Mi" , wyszeptałem wręcz do jej ucha przegryzając je.
" Jason " wymruczała mi do ucha
" Mhhhhhhm?"
" Wara ode mnie!!" powiedziała popychając mnie w tył ,sprawiając że wpadłem na panią Smith " Uważaj jak chodzisz chłopcze "
" Ssij dziwko" Powiedziałem mając pewność że to usłyszy . Julia nie mogła powstrzymać swojego śmiechu .
"Jason wyrażaj się!" Powiedziała nauczycielka, jednocześnie zwracając uwagę na zbyt " kusy" mundurek Juli " Julio zrób coś ze swoim mundurkiem " Zaczeła gadać swoim męczącym głosem, wiedziałem co zrobić by odwrócić jakoś jej uwagę. Ściągnąłem mój T-shirt. "JASON!! Zakładaj ten T-shirt albo zadzwonie do domu!" . Co ona kurwa myśli że się boję? Jednocześnie Julia założyła w tym samym czasie mój T-shirt unikając problemów . Teraz wyglądała seksownie. " Jasonie słuchasz mnie?" Ta szmata jeszcze tu jest tracąc swój czas? Jej strata. " Cholera" usłyszałem z ust Julii . Julia podniosła swoje książki z podłogi a ja powiedziałem do jej ucha kładąc jednocześnie rękę wokół jej ramion " Chcesz zobaczyć więcej mojego abs? " Ona tylko wymruczała " Mhmm", a ja jednocześnie otworzyłem jej drzwi do gabinetu pani Brown.
______________________________________________________________________________
I tak nikt tego już nie czyta ale whatever.
*Ktoś kopiował opowiadanie i zmienił w 12 rozdziale Julia na Jaxine Dlatego 12 rozdział jest taki dziwny , ale jedynie tu się zmienia imię Julii .
Jason
Schodziłem bo schodach chwytając jabłko zanim zauważyłem gołego Nicka na kanapie z jakąś laską która trzymała łapy na jego chuju. Zachichotałem.
"Wychodze do szkoły!" - wrzasnąłem by mógł usłyszeć .
"Mhhmmmmmmmm" Odpowiedział gdy odpychał nogę dziewczyny by ją obudzić " Ssij go teraz! Jesteś kurwa opóźniona! Teraz!" i przystawił swojego ... do jej buzi.
Chwytając deskę śmiałem się z jego postępowania , gdy opuszczałem jego dom , jechałem w dół ścieżką drogą do szkoły.
Dostając się do mojej szafki podniosłem swoją deskę, właśnie zadzwonił dzwonek kiedy ją zamykałem .
" JASON MCCANN JAXINE GRAY TO SEKRETARIATU" ktoś wydarł się przez mikrofon . Oni nas tu kochają , no nie? Poważnie? Codziennie?
Uśmiechnąłem się głupkowato myśląc co zrobie teraz , jednocześnie idąc do sekretariatu.
Otwierając drzwi ujrzałem Julie (czy tam Jaxine wyt. na dole*) , na podłodze przed jej nogami leżała jakaś książka. Przyglądając jej się zobaczyłem że ma jakby za małe ciuchy , miała jakby o 3 rozmiary za małą bluzkę. Jej cycki prawie wyskakiwały i mogłem zobaczyć jej brzuch .
"Przestań się tak gapić , była za długo w suszarce ( bluzka) " .Powiedziała , optulając się ramionami .Powinnem to uznać za przewagę nad nią?
O tak kurwa.
Wyglądasz bardzo seksownie ' - powiedziałem podchodząc do niej bliżej .
"Zamknij się " - odpowiedziała. Wsadziłem ręce pod jej top dobierając się do odpięcia , jeden ruch i jej cycki będą wolne a później możemy już pozwolić działać mojej wyobraźni .
" Jason!" wrzasnęła odpychając moje ręce. Biorąc ją za nadgarstki powiedziałem " No co? Pozwól Mi" , wyszeptałem wręcz do jej ucha przegryzając je.
" Jason " wymruczała mi do ucha
" Mhhhhhhm?"
" Wara ode mnie!!" powiedziała popychając mnie w tył ,sprawiając że wpadłem na panią Smith " Uważaj jak chodzisz chłopcze "
" Ssij dziwko" Powiedziałem mając pewność że to usłyszy . Julia nie mogła powstrzymać swojego śmiechu .
"Jason wyrażaj się!" Powiedziała nauczycielka, jednocześnie zwracając uwagę na zbyt " kusy" mundurek Juli " Julio zrób coś ze swoim mundurkiem " Zaczeła gadać swoim męczącym głosem, wiedziałem co zrobić by odwrócić jakoś jej uwagę. Ściągnąłem mój T-shirt. "JASON!! Zakładaj ten T-shirt albo zadzwonie do domu!" . Co ona kurwa myśli że się boję? Jednocześnie Julia założyła w tym samym czasie mój T-shirt unikając problemów . Teraz wyglądała seksownie. " Jasonie słuchasz mnie?" Ta szmata jeszcze tu jest tracąc swój czas? Jej strata. " Cholera" usłyszałem z ust Julii . Julia podniosła swoje książki z podłogi a ja powiedziałem do jej ucha kładąc jednocześnie rękę wokół jej ramion " Chcesz zobaczyć więcej mojego abs? " Ona tylko wymruczała " Mhmm", a ja jednocześnie otworzyłem jej drzwi do gabinetu pani Brown.
______________________________________________________________________________
I tak nikt tego już nie czyta ale whatever.
*Ktoś kopiował opowiadanie i zmienił w 12 rozdziale Julia na Jaxine Dlatego 12 rozdział jest taki dziwny , ale jedynie tu się zmienia imię Julii .
niedziela, 8 września 2013
Rozdział 12. cz.1
Jason
O Boże . Moje oczy paliły . Co się stało wczoraj ? Próbowałem przypomnieć sobie wszystko. Była niedziela. Kurwa. Jeśli wczoraj była niedziela to znaczy że dzisiaj jest jebany poniedziałek? Jęcząc starałem podnieść się z łóżka. Poczułem jak mój telefon wibruję ... w moich majtkach. Dlaczego on się kurwa tam znajdował? Jęcząc odblokowałem mój telefon i zobaczyłem wiadomość od Jaxine.
"Ranek , sexy. Gotowy do szkoły? :) "
Czekaj , co? Od kiedy ona nazywa mnie sexy? Nie że nie jestem , ale od kiedy? Czy ja ją pieprzyłem kiedy wczoraj brałem coś u Nicka? Nie ma mowy. Nigdy .
"O czym tu mówisz? " wysłałem jej wiadomość.
"Wczoraj , twój mały bawił się moim kolczykiem w pępku. A dzisiaj jest poniedziałek więc mamy szkołę. "
Jej kolczykiem w pępku?Co ? Ona miała przebity pępek? Mimo wszystko to gorące ( pociągające) . Ale nie pamiętam żebym z nią gadał.
" Oh tak.. . To seksowne... as Fuck? " ( Przepraszam ale as Fuck tak się mówi nie umiem tego przetłumaczyć) - napisałem.
"Nie pamiętasz nic Jason? Wczoraj coś się wydarzyło.. .Gdzie jesteś? " Mądra dziewczyna rozgryzła wszystko.
"U kumpla. Byłem wczoraj trochę nieogarnięty " Taka była moja odpowiedź.
" Oh okej. Mniejsza z tym. Będziesz w szkole ?" spytała .
Wszystko wyglądało dziwnie. Pamiętam nasze rozmowy z wczoraj i wszystko ale nie pieprzyłem się z nią! Dzięki Boże! Układając moje "yea" jako odpowiedź próbowałem wstać z łóżka ale znowu na nie upadłem. Kurwa nie jesteś trzeźwy.Byłem wolniejszy niż inny stająca teraz rzecz. Mój chuj robił teraz lepszą robotę niż ja. ( Ile ona miała lat jak to pisała? o.o) Powoli wstałem czołgając się do łazienki. Wziąłem prysznic. Po czym wziąłem moją suszarkę. Wiem to brzmi jakbym był pedałem ale jeśli mam złe włosy mam zły humor. Gdy wyglądałem jak Bóg wyszedłem nago z łazienki bo mój biały t-shirt , bokserki i jeansy.
____________________________________________________
Wiem że to głupio brzmi że część pierwsza ale nie mam czasu tłumaczyć dalej :( Jestem teraz w liceum i to co się tam dzieje przerosło moje granice. Postaram się dodac w przyszły weekend coś. Jak u was słoneczka? ♥ Miłego tygodnia :) Ja teraz siadam to niemieckiego.
O Boże . Moje oczy paliły . Co się stało wczoraj ? Próbowałem przypomnieć sobie wszystko. Była niedziela. Kurwa. Jeśli wczoraj była niedziela to znaczy że dzisiaj jest jebany poniedziałek? Jęcząc starałem podnieść się z łóżka. Poczułem jak mój telefon wibruję ... w moich majtkach. Dlaczego on się kurwa tam znajdował? Jęcząc odblokowałem mój telefon i zobaczyłem wiadomość od Jaxine.
"Ranek , sexy. Gotowy do szkoły? :) "
Czekaj , co? Od kiedy ona nazywa mnie sexy? Nie że nie jestem , ale od kiedy? Czy ja ją pieprzyłem kiedy wczoraj brałem coś u Nicka? Nie ma mowy. Nigdy .
"O czym tu mówisz? " wysłałem jej wiadomość.
"Wczoraj , twój mały bawił się moim kolczykiem w pępku. A dzisiaj jest poniedziałek więc mamy szkołę. "
Jej kolczykiem w pępku?Co ? Ona miała przebity pępek? Mimo wszystko to gorące ( pociągające) . Ale nie pamiętam żebym z nią gadał.
" Oh tak.. . To seksowne... as Fuck? " ( Przepraszam ale as Fuck tak się mówi nie umiem tego przetłumaczyć) - napisałem.
"Nie pamiętasz nic Jason? Wczoraj coś się wydarzyło.. .Gdzie jesteś? " Mądra dziewczyna rozgryzła wszystko.
"U kumpla. Byłem wczoraj trochę nieogarnięty " Taka była moja odpowiedź.
" Oh okej. Mniejsza z tym. Będziesz w szkole ?" spytała .
Wszystko wyglądało dziwnie. Pamiętam nasze rozmowy z wczoraj i wszystko ale nie pieprzyłem się z nią! Dzięki Boże! Układając moje "yea" jako odpowiedź próbowałem wstać z łóżka ale znowu na nie upadłem. Kurwa nie jesteś trzeźwy.Byłem wolniejszy niż inny stająca teraz rzecz. Mój chuj robił teraz lepszą robotę niż ja. ( Ile ona miała lat jak to pisała? o.o) Powoli wstałem czołgając się do łazienki. Wziąłem prysznic. Po czym wziąłem moją suszarkę. Wiem to brzmi jakbym był pedałem ale jeśli mam złe włosy mam zły humor. Gdy wyglądałem jak Bóg wyszedłem nago z łazienki bo mój biały t-shirt , bokserki i jeansy.
____________________________________________________
Wiem że to głupio brzmi że część pierwsza ale nie mam czasu tłumaczyć dalej :( Jestem teraz w liceum i to co się tam dzieje przerosło moje granice. Postaram się dodac w przyszły weekend coś. Jak u was słoneczka? ♥ Miłego tygodnia :) Ja teraz siadam to niemieckiego.
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
ROZDZIAŁ 12
NO WŁAŚNIE NIE MA ROZDZIAŁU 12 . WIĘC KOLEJNYM JAKIM PRZETŁUMACZE BĘDZIE 13 . BEDE JESZCZE BD SZUKAC , BD WDZIĘCZNA ZA POMOC PONIEWAŻ SAMO BOA NIE JEST NA JUSTINBIEBERFANFICTION BIORE JE Z JAKIEJŚ STRONY GDZIE JAKAŚ DZIEWCZYNA KOPIOWAŁO TO OPOWIADANIE
sobota, 17 sierpnia 2013
Rozdział 11
* Jason *
To będzie zabawna rozmowa , pomyślałem do siebie kurwa Julia czuje się lepiej. Ona była taka napięta , można było wyczuć jak to z niej wypływa.
- Więc Julia weszła wczoraj do auta z małym siniakiem na szyi , I stwierdziłam ze jest to prawidłowe zachowanie dla szkoły - powiedziała jej mama.
Kim była ta kobieta?
Czekaj , czy ona powiedziała o dniu wczorajszym?
- Nie wiem czy jesteś świadoma o wczorajszym zachowaniu Juli i Jasona - Wszedłem , obróciłem Julie odgarnąłem jej włosy z szyi i pocałowałem ją przy wszystkich .
- Jason! - krzyknęła pani Tutie , uderzając rękami o biurko . Jej mama również się obróciła . Użyłem mojej ręki i zacząłem smyrać ją po plecach.
- Przestań - zachichotała Julia. IDEALNIE.
- Julia!- jej mama oszalała. ( tak ode mnie - > :D ) , wzięła ją z transu i uderzyła mnie w głowę.
- Co się stało wczoraj? - spytała jej mama
No to zaczynamy!
- Więc nauczycielka złapała ich na ucieczce z klasy, i uprawianiu seksu w łazience. - powiedziała głośno i bezpośrednio. Ledwo powstrzymywałem się od śmiechu.
- Julio czy to prawda ? - spytała. Złapałem ją mocno za kolano dając jej do zrozumienia co ma mówić.
Nie powiedziała nic.
Złapałem mocniej.
- Tak - powiedziała Julia , bardzo cicho. Twarz jej mamy skierowała się na mnie .
- TY! - Skierowała palucha na mnie.- Co ty sobie myślisz , że możesz odbierać mojej córce dziewictwo po jednym dniu znania jej? - Powiedziała mi prosto w twarz. A ja patrzyłem się prosto w jej . Oko w oko.
- Twoja córka jest cholernie seksowna - powiedziałem. Więc Julia jest dziewicom Hm... .
- Mamo proszę uspokój się - powiedziała Julia .
- Julia on nie może tak robić - powiedziała jej mama.
-Ta może - powiedziała Julia . Jej oczy się rozszerzyły. Moje oczy się rozszerzyły. Czy ona to powiedziała?
- Jason chodźmy - powiedziała .Wstałem i oplotłem moją ręką jej talie. Wyszliśmy z sekretariatu. Jej głowa była na moim ramieniu.
- Jason? - spytała.
- Co? - odpowiedziałem zmieszany
- Czy mogę dostać twój numer telefonu?
- Nie wiem czy na niego zasługujesz - powiedziałem ściskając mocniej ją w pasie.
- Ugryź mnie - zaśmiała się wystawiając język. Ona definitywnie żartowała. Ale ja nie.
Jej głowa była dalej na moim ramieniu.Położyłem moją głowę na jej ramieniu położyłem moje usta na jej szyi , ssałem jej skórę a na końcu ugryzłem ją .
- Jason - syknęła.
Odsunęłam się i spojrzałem na moje dzieło. Wyglądało to jakby wąż na nią napadł.
- Po tym muszę zasługiwać na twój numer - powiedziała. Spojrzałem na jej tyłem i ujrzałem w tylnej kieszeni jej telefon. Wiec wyciągnąłem go "niezauważalnie ".
-Zboczeniec - powiedziała.
Nie miała pojęcia nawet jaki . Wbiłem swój numer i wysłałem sms-a sam do siebie. Wyświetlił mi się jej numer więc zapisałem go jako Julia.
- Dzięki -powiedziała
- Nie ma sprawy. - odpowiedziałem.
_______________________________________________________________________
Tadam. :D Będę chciała dodać jeszcze jeden rozdział tak na miłe rozpoczęcie roku szkolnego -.-. Ja pierdole kiedy zleciały te wakacje? To wszystko? Co za porażka. Mam pytanie.
Znacie jakieś opowiadania o Justinie ( najlepiej z 2010 /2011) ale takie gdzie nie jest takim skurwielem? :D Tęsknie za takimi opowiadaniami i wyszukuje jakieś linki ale nie ma tego za duzo bo onet dużo pousuwał. Będę wdzięczna. Udanych ostatnich dni wakacji. Jutro oficjalnie zostaną dwa tygodnie. Dziękuję za życzenia urodzinowe :) ♥ . @iPraiseSwag . x
To będzie zabawna rozmowa , pomyślałem do siebie kurwa Julia czuje się lepiej. Ona była taka napięta , można było wyczuć jak to z niej wypływa.
- Więc Julia weszła wczoraj do auta z małym siniakiem na szyi , I stwierdziłam ze jest to prawidłowe zachowanie dla szkoły - powiedziała jej mama.
Kim była ta kobieta?
Czekaj , czy ona powiedziała o dniu wczorajszym?
- Nie wiem czy jesteś świadoma o wczorajszym zachowaniu Juli i Jasona - Wszedłem , obróciłem Julie odgarnąłem jej włosy z szyi i pocałowałem ją przy wszystkich .
- Jason! - krzyknęła pani Tutie , uderzając rękami o biurko . Jej mama również się obróciła . Użyłem mojej ręki i zacząłem smyrać ją po plecach.
- Przestań - zachichotała Julia. IDEALNIE.
- Julia!- jej mama oszalała. ( tak ode mnie - > :D ) , wzięła ją z transu i uderzyła mnie w głowę.
- Co się stało wczoraj? - spytała jej mama
No to zaczynamy!
- Więc nauczycielka złapała ich na ucieczce z klasy, i uprawianiu seksu w łazience. - powiedziała głośno i bezpośrednio. Ledwo powstrzymywałem się od śmiechu.
- Julio czy to prawda ? - spytała. Złapałem ją mocno za kolano dając jej do zrozumienia co ma mówić.
Nie powiedziała nic.
Złapałem mocniej.
- Tak - powiedziała Julia , bardzo cicho. Twarz jej mamy skierowała się na mnie .
- TY! - Skierowała palucha na mnie.- Co ty sobie myślisz , że możesz odbierać mojej córce dziewictwo po jednym dniu znania jej? - Powiedziała mi prosto w twarz. A ja patrzyłem się prosto w jej . Oko w oko.
- Twoja córka jest cholernie seksowna - powiedziałem. Więc Julia jest dziewicom Hm... .
- Mamo proszę uspokój się - powiedziała Julia .
- Julia on nie może tak robić - powiedziała jej mama.
-Ta może - powiedziała Julia . Jej oczy się rozszerzyły. Moje oczy się rozszerzyły. Czy ona to powiedziała?
- Jason chodźmy - powiedziała .Wstałem i oplotłem moją ręką jej talie. Wyszliśmy z sekretariatu. Jej głowa była na moim ramieniu.
- Jason? - spytała.
- Co? - odpowiedziałem zmieszany
- Czy mogę dostać twój numer telefonu?
- Nie wiem czy na niego zasługujesz - powiedziałem ściskając mocniej ją w pasie.
- Ugryź mnie - zaśmiała się wystawiając język. Ona definitywnie żartowała. Ale ja nie.
Jej głowa była dalej na moim ramieniu.Położyłem moją głowę na jej ramieniu położyłem moje usta na jej szyi , ssałem jej skórę a na końcu ugryzłem ją .
- Jason - syknęła.
Odsunęłam się i spojrzałem na moje dzieło. Wyglądało to jakby wąż na nią napadł.
- Po tym muszę zasługiwać na twój numer - powiedziała. Spojrzałem na jej tyłem i ujrzałem w tylnej kieszeni jej telefon. Wiec wyciągnąłem go "niezauważalnie ".
-Zboczeniec - powiedziała.
Nie miała pojęcia nawet jaki . Wbiłem swój numer i wysłałem sms-a sam do siebie. Wyświetlił mi się jej numer więc zapisałem go jako Julia.
- Dzięki -powiedziała
- Nie ma sprawy. - odpowiedziałem.
_______________________________________________________________________
Tadam. :D Będę chciała dodać jeszcze jeden rozdział tak na miłe rozpoczęcie roku szkolnego -.-. Ja pierdole kiedy zleciały te wakacje? To wszystko? Co za porażka. Mam pytanie.
Znacie jakieś opowiadania o Justinie ( najlepiej z 2010 /2011) ale takie gdzie nie jest takim skurwielem? :D Tęsknie za takimi opowiadaniami i wyszukuje jakieś linki ale nie ma tego za duzo bo onet dużo pousuwał. Będę wdzięczna. Udanych ostatnich dni wakacji. Jutro oficjalnie zostaną dwa tygodnie. Dziękuję za życzenia urodzinowe :) ♥ . @iPraiseSwag . x
wtorek, 6 sierpnia 2013
Rozdział 10
Więc to było udane i udało się uniknąć kozy. Spojrzenie na jej twarz kiedy powiedziałem " pieprzyliśmy się " było bezcenne plus fakt że Julia skamieniała , dziewczyna musi być dziewicą ponieważ gdyby to była jakaś inna dziewczyna powinna zacząć przytulać się do mnie , i udało mi się wyjść ze szkoły nawet obok dwóch nauczycieli ale oni byli młodzi , mieli około 22. lat. i tak szybko jak myśleli że byłem poza zasięgiem słuchu , mówili rzeczy jak :
"On znowu ucieka"
Oni byli pumami , majorami , byli poważni , gdyby byli bardzo blisko mnie prawdopodobnie nie udałoby mi się uciec . Potrząsłem głową i szedłem dalej .
Zapukałam w drzwi Nicka i je otworzyłem
- Jason? STARY! - Krzyknął
Chłopak jest wyższy niż latawiec.
- Siema chłopie - wyłożyłem moją pięść , chciał ją przybić ale się przewrócił. On umrze młodo , dużo z niego nie będzie. Przeszedłem obok niego, obok alkoholu przez prawie zapadający się dom.
- Stary muszę dostać się do domu daj kasę- powiedziałem wyciągając mój portfel ,wszystko się wysypało.- Krwawa kurwa -powiedziałem schylając się .
- Masz gumki luźno? - powiedział Nick
- Dzięki nim było luźno - zaśmiałem się
- Masz za dużo kurw jak na swój wiek - powiedział Nick
Obróciłem się na kanapę
- Spójrz na mnie -powiedziałem
- Tak , tak McCann - powiedział
Zaczął się błąkać po pokoju , kiedy ja naprawiałem mój portfel
- Mam dziewczynę - powiedział kładąc kopertę na mój brzuch - 11 tysięcy stary , dobra robota - powiedział. Jeszcze nigdy nie zarobiłem tyle w moim życiu.Mogłem się udać do centrum i kupić portfel. Schowałem kopertę do kieszeni ponieważ wiedziałem że gdyby znalazła się w portfelu mogłaby wypaść.
- Dobra Stary ja ide - powiedziałem
- Czekaj , napijmy się jeszcze - odpowiedział
- Nie , mam się dobrze
- Dobra ale bez seksu dla ciebie - zaśmiał się
-Nie był bym taki pewien - zamknąłem drzwi za sobą i wskoczyłem na deskę
Byłem w domu , otworzyłem drzwi - Jason tutaj! - 8 ludzi krzyknęło , młodsi chłopcy spojrzeli na mnie ,młodsze dziewczyny lubiły mnie , była tutaj taka jedna 14 latka która była starsza od innych , obserwowała mnie zawsze kiedy miała szansę. Wbiegłem po schodach na górę i zamknąłem drzwi . Wyciągnąłem pieniądze z kieszeni. Nadal nie wierzyłem , tu było 11 tysięcy dolarów. Schowałem je do jednej z kieszeni moich jeansów. " Dzieci , Jason poszedł do łóżka! Wszyscy spać! " Powiedziała opiekunka której imienia nie pamiętam , co pokazuje jak wiele tu przebywam. Zdjąłem moje jeansy i bluzkę , wezmę prysznic rano , wskoczyłem do łóżka przytuliłem głowę do poduszki i udałem się spać.
_________________________________________________________________
Jutro mam urodziny więc myślę że to taki najlepszy prezent ode mnie dla was. Wczoraj wróciłam z ostatniego wyjazdu wakacyjnego ogarnęłam konto google itd. Już wszystko jest okej :) Udanego ostatniego miesiąca wakacji , dziękuję za pytania na asku . @iPraiseSwag :) XO
"On znowu ucieka"
Oni byli pumami , majorami , byli poważni , gdyby byli bardzo blisko mnie prawdopodobnie nie udałoby mi się uciec . Potrząsłem głową i szedłem dalej .
Zapukałam w drzwi Nicka i je otworzyłem
- Jason? STARY! - Krzyknął
Chłopak jest wyższy niż latawiec.
- Siema chłopie - wyłożyłem moją pięść , chciał ją przybić ale się przewrócił. On umrze młodo , dużo z niego nie będzie. Przeszedłem obok niego, obok alkoholu przez prawie zapadający się dom.
- Stary muszę dostać się do domu daj kasę- powiedziałem wyciągając mój portfel ,wszystko się wysypało.- Krwawa kurwa -powiedziałem schylając się .
- Masz gumki luźno? - powiedział Nick
- Dzięki nim było luźno - zaśmiałem się
- Masz za dużo kurw jak na swój wiek - powiedział Nick
Obróciłem się na kanapę
- Spójrz na mnie -powiedziałem
- Tak , tak McCann - powiedział
Zaczął się błąkać po pokoju , kiedy ja naprawiałem mój portfel
- Mam dziewczynę - powiedział kładąc kopertę na mój brzuch - 11 tysięcy stary , dobra robota - powiedział. Jeszcze nigdy nie zarobiłem tyle w moim życiu.Mogłem się udać do centrum i kupić portfel. Schowałem kopertę do kieszeni ponieważ wiedziałem że gdyby znalazła się w portfelu mogłaby wypaść.
- Dobra Stary ja ide - powiedziałem
- Czekaj , napijmy się jeszcze - odpowiedział
- Nie , mam się dobrze
- Dobra ale bez seksu dla ciebie - zaśmiał się
-Nie był bym taki pewien - zamknąłem drzwi za sobą i wskoczyłem na deskę
Byłem w domu , otworzyłem drzwi - Jason tutaj! - 8 ludzi krzyknęło , młodsi chłopcy spojrzeli na mnie ,młodsze dziewczyny lubiły mnie , była tutaj taka jedna 14 latka która była starsza od innych , obserwowała mnie zawsze kiedy miała szansę. Wbiegłem po schodach na górę i zamknąłem drzwi . Wyciągnąłem pieniądze z kieszeni. Nadal nie wierzyłem , tu było 11 tysięcy dolarów. Schowałem je do jednej z kieszeni moich jeansów. " Dzieci , Jason poszedł do łóżka! Wszyscy spać! " Powiedziała opiekunka której imienia nie pamiętam , co pokazuje jak wiele tu przebywam. Zdjąłem moje jeansy i bluzkę , wezmę prysznic rano , wskoczyłem do łóżka przytuliłem głowę do poduszki i udałem się spać.
_________________________________________________________________
Jutro mam urodziny więc myślę że to taki najlepszy prezent ode mnie dla was. Wczoraj wróciłam z ostatniego wyjazdu wakacyjnego ogarnęłam konto google itd. Już wszystko jest okej :) Udanego ostatniego miesiąca wakacji , dziękuję za pytania na asku . @iPraiseSwag :) XO
Subskrybuj:
Posty (Atom)