Więc to było udane i udało się uniknąć kozy. Spojrzenie na jej twarz kiedy powiedziałem " pieprzyliśmy się " było bezcenne plus fakt że Julia skamieniała , dziewczyna musi być dziewicą ponieważ gdyby to była jakaś inna dziewczyna powinna zacząć przytulać się do mnie , i udało mi się wyjść ze szkoły nawet obok dwóch nauczycieli ale oni byli młodzi , mieli około 22. lat. i tak szybko jak myśleli że byłem poza zasięgiem słuchu , mówili rzeczy jak :
"On znowu ucieka"
Oni byli pumami , majorami , byli poważni , gdyby byli bardzo blisko mnie prawdopodobnie nie udałoby mi się uciec . Potrząsłem głową i szedłem dalej .
Zapukałam w drzwi Nicka i je otworzyłem
- Jason? STARY! - Krzyknął
Chłopak jest wyższy niż latawiec.
- Siema chłopie - wyłożyłem moją pięść , chciał ją przybić ale się przewrócił. On umrze młodo , dużo z niego nie będzie. Przeszedłem obok niego, obok alkoholu przez prawie zapadający się dom.
- Stary muszę dostać się do domu daj kasę- powiedziałem wyciągając mój portfel ,wszystko się wysypało.- Krwawa kurwa -powiedziałem schylając się .
- Masz gumki luźno? - powiedział Nick
- Dzięki nim było luźno - zaśmiałem się
- Masz za dużo kurw jak na swój wiek - powiedział Nick
Obróciłem się na kanapę
- Spójrz na mnie -powiedziałem
- Tak , tak McCann - powiedział
Zaczął się błąkać po pokoju , kiedy ja naprawiałem mój portfel
- Mam dziewczynę - powiedział kładąc kopertę na mój brzuch - 11 tysięcy stary , dobra robota - powiedział. Jeszcze nigdy nie zarobiłem tyle w moim życiu.Mogłem się udać do centrum i kupić portfel. Schowałem kopertę do kieszeni ponieważ wiedziałem że gdyby znalazła się w portfelu mogłaby wypaść.
- Dobra Stary ja ide - powiedziałem
- Czekaj , napijmy się jeszcze - odpowiedział
- Nie , mam się dobrze
- Dobra ale bez seksu dla ciebie - zaśmiał się
-Nie był bym taki pewien - zamknąłem drzwi za sobą i wskoczyłem na deskę
Byłem w domu , otworzyłem drzwi - Jason tutaj! - 8 ludzi krzyknęło , młodsi chłopcy spojrzeli na mnie ,młodsze dziewczyny lubiły mnie , była tutaj taka jedna 14 latka która była starsza od innych , obserwowała mnie zawsze kiedy miała szansę. Wbiegłem po schodach na górę i zamknąłem drzwi . Wyciągnąłem pieniądze z kieszeni. Nadal nie wierzyłem , tu było 11 tysięcy dolarów. Schowałem je do jednej z kieszeni moich jeansów. " Dzieci , Jason poszedł do łóżka! Wszyscy spać! " Powiedziała opiekunka której imienia nie pamiętam , co pokazuje jak wiele tu przebywam. Zdjąłem moje jeansy i bluzkę , wezmę prysznic rano , wskoczyłem do łóżka przytuliłem głowę do poduszki i udałem się spać.
_________________________________________________________________
Jutro mam urodziny więc myślę że to taki najlepszy prezent ode mnie dla was. Wczoraj wróciłam z ostatniego wyjazdu wakacyjnego ogarnęłam konto google itd. Już wszystko jest okej :) Udanego ostatniego miesiąca wakacji , dziękuję za pytania na asku . @iPraiseSwag :) XO
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to wszystkiego najlepszego (jutro pewnie zapomnę, żeby złożyć Ci życzenia XD)
OdpowiedzUsuńrozdział jak zwykle genialny
@LUVMYJBD
Dziękuję,umieszczę na swoim blogu Twoje tłumaczenie :)
OdpowiedzUsuńI Wszystkiego najlepszego :)
Czekam na kolejny rozdział xD
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Czekam z niecierpliwością na nexta <3
OdpowiedzUsuńI Wszystkiego Najlepszego! ;*
Również dodałam Twojego bloga na mojego i dziękuję za dodanie mojego bloga na teojego ;*
OdpowiedzUsuńnoo podoba mi się ten rozdział, tylko tak się rozpędziłam, czytam czytam a tu koniec :c ale dziękuję, że dodałaś :) <3
OdpowiedzUsuńDodałam twoje tłumaczenie u siebie na blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovewinsintheend-fictionstory.blogspot.com/
P.S
Wszystkiego najlepszego, chociaż masz dopiero jutro urodzinki :D
xx
Fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuń@BieberrHeaven
bardzo spodobało mi się to opowiadanie, naprawdę kocham je :). Czekam na następne rozdziały. x
OdpowiedzUsuń@awmycanadianboy
kocham to <3
OdpowiedzUsuń"Ona i On byli dla siebie parą dobrych przyjaciół.
Mówili sobie o wszystkim, jedno miało pewność że drugi wysłucha je i zawsze pomoże.
Znali się odkąd ich pamięć sięgała, byli pewni że razem są zdolni przenosić góry.
Ale zaczęli dorastać. On stawał się coraz bardziej przystojniejszy, a Ona zaczynała go postrzegać w innym świetle. Lecz kiedyś gdy mieli zaledwie pięć lat obiecali sobie, że będzie łączyła ich tylko przyjaźń. Więc ona nie mówiła mu o swoich uczucia, nie mogła."
"Nie spodziewała się takiej reakcji, zrozumiała by gdyby na nią nakrzyczał i co gorsza zerwała ich długoletnią przyjaźń, ale nie przyjmowała do wiadomości, że zostawi ją bez słowa"
"Ostatni raz spojrzał w jej okno, a gdy napotkał jej zapłakane spojrzenie automatycznie odwrócił wzrok."
http://takeyourlastbreath.blogspot.com/ Zapraszam :))
Cudny rozdział, dziękuję że tłumaczysz :)
OdpowiedzUsuńTe opowiadanie z perspekywy Jasona, jest takie... inne? :o
Dzisiaj już jest 7 sierpnia.. Więc:
Wszystkiego Najlepszego!
Dużo zdrowia, pomarańczy, niech Ci Justin nago tańczy ;)
Szczęścia, zdrowia i słodyczy, Karolina Tobie życzy :)
Dziekuje wam Wszystkim ! ♥♥
OdpowiedzUsuńTeż mam 7 urodziny . Pjona ! XD
OdpowiedzUsuńHigh five! :D
OdpowiedzUsuńkolejnyy :D
OdpowiedzUsuń